Tom Felton pochodzi z Wielkiej Brytanii. Urodził się 22 września 1987 roku w Epsom. Ma trzech braci. Jego filmowym debiutem był udział w produkcji Petera Hewitta „Pożyczalscy”. Późnej mogliśmy zobaczyć go u boku Jodi Foster. Wcielił się w jej syna Louisa w filmie „Anna i król”.
Największy rozgłos Feltonowi przyniosła oczywiście rola Drako Malfoya w ekranizacjach powieści o przygodach młodych czarodziejów. Filmowy Hogwart był miejscem, w którym dorastało wielu młodych aktorów. Wspomnienia z tego okresu znalazły się w książce „Po drugiej stronie różdżki”. Jakie jeszcze ciekawostki Tom Felton mógłby zdradzić swoim fanom?
Tom Felton – ciekawostki
-
Nie czytał książek o „Harrym Potterze” przed przesłuchaniem do filmu.
W castingach brało udział wiele dzieciaków, które były fanami książek o młodym czarodzieju. Tom postanowił powiedzieć osobom przesłuchującym, że zna uniwersum i stwierdził, że „Gringott to super postać”. To oczywiście zdemaskowało jego nieznajomość książek. Podobno Chris Collumbus uznał takie zachowanie za bardzo charakterystyczne dla postaci Drako Malfoya – nieco butne, zaczepne. Dzięki temu rolę dostał właśnie Tom Felton. Ciekawostki dotyczące filmowych doświadczeń aktora są motywem przewodnim autobiografii „Po drugiej stronie różdżki”.
-
O tym, że dostał rolę w filmie dowiedział się przez telefon od mamy.
Grał właśnie w piłkę z kolegą i jak tylko skończył rozmowę, od razu wrócił do zabawy. Podobno z emocji mu nie szło i przegrał mecz, ale zyskał coś znacznie więcej.
-
Żeby zagrać Malfoya, musiał zmodyfikować wygląd.
Chodziło oczywiście o efekt niemal białych włosów. Mały Tom przez tydzień z pomocą rodziców poddawał je rozjaśnianiu. Po latach zabiegów fryzjerskich jego naturalny odcień, czyli ciemny brąz uległ nieodwracalnym zmianom i już nigdy nie będzie taki, jak przed rozpoczęciem kariery.
-
Otrzymał nagrody MTV Movie Awards dla najlepszego czarnego charakteru.
Doceniono go dwukrotnie: najpierw za rolę w „Księciu Półkrwi”, a później w „Insygniach Śmierci”. Nic dziwnego. Kreacja Feltona już od początku była bardzo udana, a wymienionych wyżej częściach mógł jeszcze bardziej rozwinąć skrzydła i pokazać swój talent aktorski.
-
Tom Felton grał postać Juliana Alberta serialu „The Flash” i uczył się… tańczyć.
Do obsady dołączył w 3. sezonie. W trakcie pracy na planie znalazł czas na kilka lekcji tańca. Wskazówek udzielał mu kolega z planu – Grant Gustin. Podobno było to jednym z jego ulubionych zakulisowych momentów.
-
Tom oprócz aspiracji aktorskich ma także muzyczne.
Jego najnowszy album nosi tytuł „YoOHoO”. Materiał został wydany w 2021 roku i stanowi folkowo-rockową mieszankę. To bardzo brytyjskie brzmienia, ale noszą też ślady inspiracji kawałkami z innych regionów. Tom Felton sam pisze teksty i wymyśla harmonie. Podobno jego ulubionym zespołem jest The Beatles.
-
Gdyby „Harry Potter” doczekał się remake’u, chciałby zagrać Lucjusza Malfoya
Postać ojca Draco Malfoya bardzo spodobała się Feltonowi. Tom oraz jego ekranowy rodzic, Jason Isaacs mieli świetny kontakt i starali się obserwować wzajemnie swoje warsztaty. To zaowocowało przyjaźnią. W jednej z rozmów z fanami Tom przyznał, że chętnie wcieliłby się w Lucjusza, gdyby filmy z serii „Harry Potter” doczekały się ponownej odsłony.
Nasza lista mogłaby być dwa razy dłuższa, ale chcemy żebyście mieli jeszcze więcej radości z czytania książki, którą sam o sobie napisał Tom Felton. Ciekawostki o nim i granej przez niego postaci stanowią lwią część autobiografii, a więc powinny spodobać się zarówno fanom magicznego świata „Harry’ego Pottera” oraz obserwatorom przemysłu filmowego.
Po więcej wieści dotyczących filmów i seriali znajdziecie w dziale Oglądam.
Komentarze (0)