Gry na licencji Star Wars pojawiały się już na pierwszych komputerach i konsolach. Jednak saga nie zawsze miała szczęście do dobrych adaptacji. Na szczęście wśród morza tytułów dało się wyłapać prawdziwe perełki, a niektóre z nich stały się kultowymi grami nawet wśród osób nie będących wielkimi fanami uniwersum. Przyjrzyjmy się seriom i tytułom, które zdecydowanie warto sobie odświeżyć i ograć nie tylko 4 maja!
Najlepsze gry Star Wars
Gwiezdne Wojny pojawiały się na różnych generacjach konsol i komputerów. Czasy działalności Lucasfilm Games (LucasArts) obfitowały w wysyp tytułów na licencji, ale z czasem działalność firmy została wstrzymana, a w 2013 roku prawa do wydawania gier z uniwersum przejęło Electronic Arts. Niestety nie można tego czasu nazwać dobrym dla fanów Gwiezdnych Wojen, choć „elektronikom” zawdzięczamy kilka dobrych pozycji. Bez niepotrzebnego przedłużania pora przybliżyć najlepsze gry na licencji Star Wars.
-
Seria „Knights of the Old Republic”
Wypowiadając słowo KOTOR w towarzystwie graczy natychmiast rozpocznie się dyskusja na temat najlepszych gier cRPG. W 2003 roku Lucasfilm Games wydało na konsole Xbox grę studia BioWare pod tytułem „Knights of the Old Republic”.
Deweloper znany z gier RPG postanowił stworzyć grę trzecioosobową w świecie Gwiezdnych Wojen, która bazowała na mechanikach klasycznych tytułów RPG. Główny nacisk postawiono na fabułę i rozwój postaci, a całość opatrzono systemem walki z aktywną pauzą.
Tytuł był bardzo ryzykownym posunięciem, które okazało się wielkim hitem. Gracze mogli się wcielić w tajemniczego bohatera i odkrywać jego historię. W czasie przygody zdobywali statek będący domem ich i kompanów rekrutowanych w czasie przygód. Władanie mocą, walka na miecze świetlne i możliwość odwiedzenia planet znanych z filmowej sagi. Bardzo ciekawym posunięciem było osadzenie akcji na ok. 4000 lat przed wydarzeniami z filmów. W ten sposób scenarzyści mieli okazję popuścić wodzę fantazji. Co ciekawe teraz po 20 latach od premiery Disney oficjalnie włączył „Knights of the Old Republic” do kanonu Gwiezdnych Wojen!
KOTOR okazał się wielkim hitem i jeszcze w 2003 roku trafił na komputery, a rok później doczekał się kontynuacji pod tytułem „Star Wars: Knights of the Old Republic II – The Sith Lords”. Za sequel odpowiadało studio Obsidian Entertainment, czyli kolejni weterani gatunku RPG.
Niestety gra ucierpiała ze względu na naciski wydawcy chcącego jak najszybciej wydać kontynuację. Po tytule widać, że pewne wątki zostały mocno skrócone, a w dniu premiery gra zmagała się z pewnymi niedociągnięciami technicznymi. Mimo to gracze pokochali serię. „Knights of the Old Republic” wywarło wielki wpływ na rynek gier, ale także na całą twórczość dotyczącą Gwiezdnych Wojen. Stara Republika dała początek wielu historiom z tzw. dziś kanonu legend.
Gracze byli pewni, że trzecia część jest tylko kwestią czasu. Niestety do dziś kontynuacja się nie pojawiła! Za to w 2011 roku na rynku zadebiutowało MMORPG „Star Wars: The Old Republic”. Tytuł jest grą free to play, która daje możliwość wcielenia się w postać z czasów Starej Republiki. Gracze mogą odgrywać różne role i przeżywać przygody w świecie Gwiezdnych Wojen.
Tytuł jest rozwijany do dziś i nic nie wskazuje na to, aby wsparcie miało się zakończyć w najbliższym czasie. Dużą zaletą gry jest to, że czuć w niej wszechobecny klimat solowych poprzedniczek.
-
Seria „Star Wars Jedi”
EA jako jeden z wydawców inwestujących w tzw. gry usługi długo zwlekał z solową grą w uniwersum Gwiezdnych Wojen. „Star Wars Jedi: Upadły zakon” od studia Respawn Entertainment ukazało się w 2019 roku na PC, PS4 i Xbox One wywołując niemałe poruszenie.
Od pierwszych zapowiedzi dało się odczuć, że EA traktuje projekt jako produkcję mniejszej wagi. Tymczasem premiera okazała się wiadrem zimnej wody dla wydawcy. Świetne recenzje, doskonałe przyjęcie przez graczy i wyniki finansowe ponad oczekiwania. Szybko ogłoszono, że tytuł doczeka się kontynuacji!
„Star Wars Jedi: Upadły zakon” jest grą akcji z elementami zręcznościowymi i RPG. Częściowo produkcja wzoruje się na gatunku soulslike'ów. Zapożycza od nich m.in. koncept walki i odradzania się w punktach medytacji. Konstrukcja poziomów przypomina serię „Metroid”, a fragmenty zręcznościowe wzorują się na serii „Tomb Raider”.
Gracze wcielają się w Cala Kestisa, który ocalał z rozkazu 66. Młody padawan po kilku latach ukrywania się musi stawić czoła inkwizytorom Imperium. Z pomocą przychodzi mu załoga statku Modliszka i razem ruszają ku niebezpiecznej misji. „Star Wars Jedi: Upadły zakon” jest najlepszą grą z uniwersum od wielu lat i tak jak wspomniałem decyzja o sequelu zapadła szybko.
„Star Wars Jedi: Ocalały” rozgrywa się 5 lat po wydarzeniach z poprzedniej części. Tym razem Cal będzie musiał stawić czoła nowemu przeciwnikowi, który wywodzi się z okresu Wysokiej Republiki. Przynajmniej na to wskazują zwiastuny. Trzon rozgrywki zostanie utrzymany, ale tym razem możemy liczyć na imponującą oprawę graficzną.
Kontynuacja zadebiutuje bowiem tylko na konsolach PS5, Xbox Series X|S i komputerach PC. Premierę zaplanowano na 28 kwietnia 2023, więc fani uniwersum dostaną fantastyczny prezent jeszcze przed Dniem Gwiezdnych Wojen! Dodajmy, że posiadacze najnowszych konsol mogą ograć „Star Wars Jedi: Upadły zakon”, które doczekało się next-genowej wersji w 2021 roku.
-
Seria „Jedi Knight”
Wielu graczy słyszało zapewne o grach z serii „Jedi Knight”, które do dziś są uznawane za jedne z najlepszych o ile nie najlepsze gry z uniwersum Gwiezdnych Wojen. Początek serii dała gra „Star Wars: Dark Forces”, która wprowadziła do popkultury postać Kyle'a Katarna. Tytuł wydany w 1995 roku na PC i PlayStation był przyrównywany do popularnego „Dooma”.
Obie gry były shooterami FPS (First Person Shooter), ale to przygody najemnika na usługach Rebelii były bardziej zaawansowane technologicznie. Co więcej fabuła opowiada m.in. o wykradzeniu planów Gwiazdy Śmierci, co do premiery filmu „Łotr 1” było uznawane za kanoniczną historię przez fanów uniwersum.
W 1997 roku na rynek trafiła gra „Star Wars Jedi Knight: Dark Forces II” opowiadająca o dalszych losach Katarna, który zszedł na drogę Mocy. Bohater w czasie rozgrywki zyskuje umiejętności Jedi i sięga po miecz świetlny. W efekcie gra stanowi miks FPS i gry akcji z widokiem trzecioosobowym. Co więcej mechanika władania mieczem stanowiła innowacyjne rozwiązanie stawiające na zręczność gracza. Wyróżnikiem serii stały się również imponujące w tamtych czasach wstawki filmowe z prawdziwymi aktorami.
„Star Wars Jedi Knight II: Jedi Outcast” pojawiło się w 2002 roku na PC. MAC, Xbox i GameCube. Formuła rozgrywki się nie zmieniła, ale gra zaliczyła widoczny postęp technologiczny w oprawie. Podczas przygody gracze musieli stawić czoła nowemu zagrożeniu kładącemu cień nad akademię Jedi prowadzoną przez Luke'a Skywalkera.
Kyle Katarn zyskał nowe moce, a mechanika władania mieczem świetlnym i mocą zostały dopracowane niemal do perfekcji. Walkę do wyżyn możliwości doprowadzono w wydanym rok później „Star Wars Jedi Knight: Jedi Academy”.
W finałowym epizodzie serii gracze wcielali się w młodego padawana Jadena Korr będącego jednym z uczniów Kyle'a Katarna. Trzon rozgrywki pozostał wiernym poprzednim odsłonom. Do dziś zdaniem wielu graczy i specjalistów żadnej grze nie udało się oddać tak dobrze mechaniki walki mieczem i władania mocą.
Nie sposób się nie zgodzić! Co prawda gry z serii „Jedi Knight” zestarzały się dość mocno, ale dzięki czynnie działającej scenie moderskiej nadal warto po nie sięgnąć i poznać historie, które przez długi czas były uznawane przez fanów za kanon Gwiezdnych Wojen!
-
Seria „LEGO Star Wars”
Klocki LEGO doczekały się wielu gier komputerowych, ale do 2005 roku większość z nich miała dyskusyjną jakość. Wszystko się zmieniło, kiedy studio Traveller's Tale zaprezentowało światu „LEGO Star Wars: The Video Game”. Przygodowa gra z elementami platformera i prostymi łamigłówkami okazała się strzałem w dziesiątkę.
Tytuł przenosił graczy w wir wydarzeń znanych z tzw. trylogii prequeli Gwiezdnych Wojen. Cały świat w grze oraz postaci były zaś wykonane z wirtualnych wersji klocków LEGO. Mimo iż tytuł był kierowany do najmłodszych to spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem także starszych graczy. To właśnie „LEGO Star Wars: The Video Game” stworzyło fundament mechaniki gier o duńskich klockach, który jest powielany z niewielkimi zmianami do dzisiaj!
Rok po premierze pierwowzoru, czyli w 2006 r. do sklepów trafiła gra „LEGO Star Wars II: The Original Trilogy”, która zgodnie z nazwą przedstawiała wydarzenia z trzech oryginalnych filmów. Ponownie gracze pokonywali fabularne etapy, podczas których odblokowywali nowe postaci i odkrywali znajdźki pozwalające dostać się do ukrytych pomieszczeń we wcześniejszych etapach.
W efekcie przejście gier wymagało co najmniej trzykrotnego ukończenia wszystkich etapów. Formułę tę rozwinięto w późniejszych odsłonach i każda kolejna gra LEGO bazuje na pomyśle odkrywania postaci, które pozwolą po pierwszym przejściu gry dostać się do niedostępnych miejsc. Oba tytuły w 2007 roku doczekały się zbiorczego wydania „LEGO Star Wars: The Complete Saga”. Od tego czasu studio uskuteczniało politykę wydania każdej gry LEGO na wszystkie dostępne w danym momencie sprzęty.
W 2011 roku studio TT wydało grę „LEGO Star Wars III: The Clone Wars”, która była dość odważnym posunięciem. Przede wszystkim fabuła skupiła się na serialu animowanym uznawanym przez wielu fanów Gwiezdnych Wojen za produkcję dla dzieci. Faktycznie odbiło się to na popularności gry, choć ta wprowadziła nowość względem poprzedniczek. Standardowe etapy platformowe były przeplatane polami bitew będących połączeniem mechanik znanych z serii z elementami strategicznymi. Rozwiązanie to doskonale pasowało do tematu Wojen Klonów.
„LEGO Star Wars: Przebudzenie Mocy” pojawiło się w 2016 roku i było powiewem świeżości nie tylko dla gwiezdnowojennych odsłon serii LEGO, ale dla całej marki. Obok rozwijanego już wcześniej konceptu otwartego świata prowadzącego do misji fabularnych w grze umieszczono mechanikę budowania różnych budowli z pojedynczego zestawu klocków oraz wprowadzono sekwencje strzelane z chowaniem się za osłonami. Fabuła gry zgodnie z tytułem prowadzi nas przez wydarzenia znane z pierwszej części trylogii sequeli.
Twórcy gier z serii LEGO podjęli decyzję, że najnowszą trylogię Gwiezdnych Wojen nie będą rozbijać na trzy gry. Zamiast tego po wielu opóźnieniach i perypetiach wydali w 2022 roku grę „LEGO Star Wars: Saga Skywalkerów”. Fabularnie gracze mają okazję rozegrać misje nawiązujące do wszystkich filmów sagi. Na etapie menu można wybrać spośród trzech trylogii i przechodzić kolejno wydarzenia z filmów.
Znacznie większy nacisk postawiono na konstrukcję otwartego świata oraz na rozgrywkę przypominającą trzecioosobowe gry akcji. „Lego Star Wars: Saga Skywalkerów” wprowadziło wiele nowości, choć nie można mówić o rewolucji. Jedno pozostaje pewne, to największa gra o duńskich klockach w historii! Wszystkie gry z serii „LEGO Star Wars” możecie swobodnie ograć na dostępnych platformach gamingowych od komputerów PC, przez PS5, Xbox Series X|S, PS4, Xbox One, czy Nintendo Switch po starsze urządzenia.
-
„Star Wars: Squadrons”
„Gwiezdne Wojny” stoją m.in. walkami pojazdów kosmicznych, ale twórcy gier przez lata omijali temat symulatorów myśliwców. W końcu w 2020 roku na PC, PS4 i Xbox One trafiła gra „Star Wars: Squadrons”. Wiele osób liczyło na tytuł będący bardziej zręcznościową grą przypominającą serię „Star Wars: Rogue Squadron”.
Tymczasem EA zaserwowało fanom prawdziwy symulator nastawiony na rozgrywkę sieciową. Gra nie jest wysokobudżetową produkcją fabularną, ale za to została wykonana z sercem. Niestety symulacyjny charakter rozgrywki wymagający od pilotów pełnego skupienia i kontroli nad wieloma instrumentami statków sprawił, że część osób odbiło się od gry jeszcze przed spróbowaniem.
Nie pomógł sieciowy charakter tytułu stawiający na pojedynki grup pilotów w tytułowych szwadronach. Mimo to „Star Wars: Squadrons” jest naprawdę świetnie wykonanym i klimatycznym tytułem, któremu warto dać szansę. Tym bardziej, że nie licząc Battlefronta ostatni raz gracze mogli polatać za sterami myśliwców Rebelii lub Imperium ponad dwie dekady temu!
-
„Star Wars Battlefront 2” (2017)
„Star Wars: Battlefront 2” jest kontynuacją gry wydanej w 2015 roku. Sieciowy shooter bazujący mechanikami na serii „Battlefield” był pod każdym względem bardziej rozbudowany i dopracowany względem poprzedniczki. Warto w tym miejscu nadmienić, że seria „Star Wars Battlefront” była wydawana już w 2004 i 2005 roku. Trzecią odsłonę anulowano i marka powróciła jako remake dopiero przy okazji przejęcia praw do Gwiezdnych Wojen przez EA.
„Star Wars: Battlefront 2” nie miał dobrego startu ze względu na kontrowersje związane z tzw. lootboksami i mikropłatnościami. W efekcie po kilku miesiącach od premiery wydawca zdecydował się na usunięcie opcji monetyzacji z gry, co dało jej w zasadzie drugie życie. Gracze z czasem docenili ogrom pracy włożony w zaprojektowanie tytułu. „Star Wars: Battlefront 2” pozwala graczom wcielić się w żołnierzy walczących po stronie jednej z frakcji z różnych okresów Gwiezdnych Wojen.
Tytuł wydany na PC, PS4 i Xbox One zawiera kilka trybów sieciowych potyczek oraz wariant rozgrywki offline i niewielką kampanię fabularną. Ta ostatnia stanowi bardziej samouczek rozgrywki niż coś, dlaczego warto kupować ten tytuł. Podczas potyczek gracze mogą tymczasowo przejąć kontrolę nad ikonicznymi postaciami z uniwersum Gwiezdnych Wojen. Wyjście z ciała szturmowca i przejęcie kontroli nad Darthem Vaderem w bitwie o Hoth to nie lada gratka.
Oprócz walk naziemnych można także spróbować swoich sił za sterami myśliwców w specjalnym trybie Eskadry. Ta forma rozgrywki jest szczególnie miłym dodatkiem dla osób tęskniących za klasycznymi grami z uniwersum pozwalającymi wcielać się w pilotów. Na razie nie wiadomo, czy powstanie trzecia część serii, więc dla chętnych zmierzenia się z innymi graczami w walkach na kultowych planetach „Star Wars: Battlefront 2” jest jedyną opcją!
- Star Wars: The Force Unleashed
„Star Wars: The Force Unleashed” i jego kontynuacja są ostatnimi dużymi grami Lucasfilm Games. Oba tytuły reprezentują gatunek tzw. slasherów, czyli trzecioosobowych gier akcji z elementami platformowymi. Rozgrywka przypomina takie hity, jak pierwsze odsłony serii God of War.
Gracze mieli okazję wcielić się w podopiecznego Dartha Vadera, który na zlecenie swojego mistrza tropił ocalałych Jedi. Mechanika rozgrywki skupiała się na eliminowaniu wrogów kombinacjami kombosów z wykorzystaniem mocy i mieczy świetlnych.
Niewiele gier dawało tak dużo zabawy z władania mocą, dlatego „Star Wars: The Force Unleashed” jest bardzo miło wspominane przez graczy. Trzeba jednak przyznać, że gra ma swoje pewne problemy i archaizmy, które mogą się dać we znaki mniej cierpliwym graczom. Mimo to interesująca historia i dynamiczna rozgrywka są warte uwagi.
Sequel gry był ewidentnie tworzony na szybko i jest krótszy od pierwowzoru. Gra z 2008 roku była wydana pierwotnie na PS2, PS3, Xbox 360 i Wii. Swojego wydania doczekały się także PSP oraz Nintendo DS. W 2022 roku gra trafiła oficjalnie na Nintendo Switch, a posiadacze Xboxów One i Series X|S mogą ją sprawdzić we wstecznej kompatybilności!
-
Dobre gry Star Wars dla dzieci
Wśród współczesnych gier Star Wars najlepszymi dla dzieci są w zasadzie te z serii LEGO. Każda odsłona daje wiele radości, choć trzeba zaznaczyć, że „LEGO Star Wars: The Complete Saga”, czyli pierwsze dwie części posiadają masę archaizmów, które dla dzieci mogą być bardzo uciążliwe. Wystarczy wspomnieć takie rozwiązania, jak zmianę postaci wymagającą podejścia do bohatera, na którego chcemy się przełączyć. Także oprawa graficzna się zestarzała. „LEGO Star Wars III: The Clone Wars” jest już grą bardziej współczesną i wszyscy młodsi gracze powinni czerpać z niej wiele radości.
Ewidentnie wraz z wycofaniem się LucasArts z rynku gier przeminęła era tworzenia gwiezdnowojennych tytułów stricte nastawionych na najmłodszych graczy. Jedną z ostatnich było „Star Wars: The Clone Wars – Republic Heroes” wydane w 2009 roku m.in. na PC, PS3, Xbox 360 i Wii. Gra była platformerem akcji pozwalającym się wcielić graczom w Anakina Skywalkera i Ashokę podczas wydarzeń znanych z serialu „Wojny Klonów”.
-
Inne ciekawe gry Star Wars
Rozmawiając o grach z uniwersum Gwiezdnych Wojen nie sposób nie wspomnieć o takich pozycjach, jak kultowy „Star Wars Episode I: Racer” (1999) będący grą wyścigową, w której gracze prowadzili własne podracery znane z Mrocznego Widma. Wspomniany wcześniej „Star Wars: Rogue Squadron 3D” (1998) dawał możliwość wcielenia się w pilota Rebelii i wzięcia udziału m.in. w misjach znanych z filmowej sagi.
Miłośnicy strzelanek mieli możliwość wcielenia się w klony z oddziałów specjalnych Republiki w grze „Star Wars: Republic Commando” (2005). To FPP wydane na PC i pierwszego Xboxa zawierało elementy strategiczne umożliwiające wydawanie rozkazów członkom swojego oddziału, co było bardzo odświeżającym rozwiązaniem.
Nie sposób pominąć strategię czasu rzeczywistego „Star Wars: Empire At War” (2006), która jest prawdopodobnie jednym z najlepszych RTSów swoich czasów. Rozgrywka toczy się zarówno na mapie galaktyki, jak i na powierzchni planet dzięki czemu na ekranie pojawia się wiele uwielbianych maszyn.
Możliwość strategicznego starcia między siłami Imperium i Rebelii przyciągnęła rzesze fanów, którzy do dziś chętnie wracają do tego tytułu. Jak widać gier z uniwersum Gwiezdnych Wojen wydano wiele, a to i tak tylko część z pozycji, jakie przez dekady bawiły graczy zakochanych w świecie wykreowanym przez George'a Lucasa. Kolejne jeszcze przed nami!
-
Jakie gry Star Wars ukażą się w przyszłości?
Obecnie wiadomo o kilku projektach gamingowych związanych z marką Gwiezdnych Wojen, choć żaden z nich nie posiada jeszcze daty premiery. Studio Quantic Dream znane z narracyjnych gier przygodowych pracuje nad „Star Wars: Eclipse”. Ubisoft rozpoczął developing sandboksowej gry akcji i podobnie, jak w przypadku Eclipse na razie fabuła pozostaje tajemnicą. Zapewne tytuł będzie miał wiele cech charakterystycznych dla otwartych światów francuskiego wydawcy.
Najważniejsza dla wieloletnich fanów uniwersum zdaje się jednak być zapowiedź „Knights of the Old Republic Remake”. Pierwszy KOTOR ma powrócić w 2023 lub 2024 roku. Gra powstanie na zupełnie nowym silniku, ale ma oddać ducha pierwowzoru. Od dawna mówi się także o oficjalnej kontynuacji. Ta podobno powstawała, ale została anulowana. Wiele wskazuje na to, że remake pierwszego KOTORA może być próbą sprawdzenia popularności marki, co ewentualnie może dać zielone światło na powrót do prac nad trzecią częścią kultowej serii RPG.
Tak prezentują się najciekawsze gry ze świata Star Wars. Te przeszłe, obecne i przyszłe! Jakie są wasze ulubione tytuły rozgrywające się dawno, dawno temu w odległej galaktyce? Dajcie znać w komentarzach. A po więcej wieści ze świata gier zaglądajcie do działu Gram.
Komentarze (0)