Kamera cofania: jak działa?
Aby zrozumieć sposób działania kamery parkowania, warto poznać uproszczony opis jej budowy i montażu. Najbardziej klasyczny, nowoczesny zestaw przewodowy składa się z:
- szerokokątnej (daje szerokie pole widzenia – minimum na rozpiętość wolnego miejsca parkingowego i przynajmniej część pojazdów znajdujących się na miejscach sąsiadujących) kamery; montowanej z tyłu pojazdu,
- monitora, który odbiera i wyświetla wizję,
- przewodu wideo, który łączy kamerę ze stacją multimedialną (wyświetlaczem),
- czarnego luźnego kabla (minus) uziemienia, podłączanego do masy pojazdu,
- czerwonego luźnego kabla (plus) zasilającego, podłączanego do wiązki tylnych świateł cofania.
Sercem kamery cofania są właśnie światła cofania. W momencie gdy kierowca wrzuca wsteczny bieg i żarówka się zapala, sygnał jej przekazywany trafia także czerwonym kablem do kamery i monitora. Oba urządzenia automatycznie rozpoczynają pracę: kamerka przekazuje obraz z tylnej okolicy samochodu, a monitor wyświetla go kierowcy.
Kamera cofania: jakie są rodzaje?
Ten gadżet dzieli się na modele przewodowe i bezprzewodowe. Sposób działania pierwszej grupy już poznałeś; wersja na Wi-Fi różni się przede wszystkim brakiem przewodu łączącego kamerkę z monitorem. Oznacza to znacznie łatwiejszy montaż – nie ma konieczności przeprowadzenia okablowania przez całą długość samochodu. Jest także minus: obraz z bezprzewodowej kamery cofania może być mniej wyraźny ze względu na np. opóźnienie w przekazywaniu informacji przez Wi-Fi, zakłócenia sieci i tym podobne.
Dodatkowy podział dotyczy sposobu montażu kamery lub monitora. Sam rejestrator może być mocowany na pałąku do dachu lub do zderzaka, zamontowany w ramce tablicy rejestracyjnej (którą należy zastąpić aktualnie posiadaną ramkę) albo przeznaczony do montażu w zderzaku. Z kolei wyświetlacz może być montowany w kokpicie albo jego funkcję może pełnić smartfon (w przypadku kamer na Wi-Fi). Co więcej, użytkownik może mieć do wyboru także lusterka z kamerą cofania – wówczas to właśnie w nim wbudowany jest ekran.
Kamera cofania: jaką wybrać?
W przypadku samochodów osobowych z całą pewnością sprawdzą się modele klasyczne przewodowe albo z wyświetlaczem w lusterku. Okablowanie zapewni jakość obrazu bez zakłóceń, a wersje z lusterkiem wstecznym gwarantują wygodę i łatwy montaż – nie trzeba nic montować do kokpitu, przy czym ekran nie odwraca nadmiernie uwagi kierowcy.
W autach dostawczych, z naczepą i o wydłużonym nadwoziu sprawdzą się kamery bezprzewodowe (nie sprawią kłopotu w związku z długością kabla) i na pałąku (umożliwią montaż na dachu lub za naczepą).
Czujniki parkowania: jak działają?
Sensory mogą być montowane zarówno z przodu, jak i z tyłu pojazdu (w zderzakach). Ich działanie polega na przesyłaniu i odbieraniu fali ultradźwiękowych – a dokładniej pomiarze czasu ich powrotu. Ujmując obrazowo, na przykładzie parkowania tyłem pod ścianą budynku: czujniki parkowania wysyłają wspomniane fale, które uderzają w przeszkodę (w tym przypadku w ścianę), załamują się i wracają do sensorów. Powrót zajmuje im określony czas – i właśnie go mierzą czujniki (a dokładniej jednostka centralna). Na podstawie czasu powrotu określają, jak blisko przeszkody znajduje się pojazd. W momencie wykrycia zbyt krótkiej odległości zaczynają emitować sygnały dźwiękowe – pikają. Im bliżej przeszkody znajduje się samochód, tym częściej alarmują (skraca się czas między „piknięciami”).
A jakie są te odległości? To zależy od konkretnego modelu, zazwyczaj pierwsze sygnały pojawiają się jednak wtedy, gdy samochód znajduje się 1,5-2 m od przeszkody, a w przypadku znalezienia się kilkadziesiąt cm od niej dźwięk może stać się już ciągły.
Sam montaż opiera się przede wszystkim na właściwym rozmieszczeniu czujników (zachowaniu między nimi odległości wymaganej przez producenta sensorów i utrzymaniu w prostej linii) oraz odpowiednim podpięciu okablowania. Wyjaśniając ten proces najprościej: sensory są wwiercane w zderzak (pozostają widoczne w formie okrągłych elementów karoserii, mogą być jednak w jej kolorze, wówczas mniej rzucają się w oczy). Spoglądając na nie od środka samochodu, użytkownik zobaczyłby kabelki, które są podpięte pod jednostkę centralną (przypominającą z wyglądu niewielki modem internetowy). Z jednostki odchodzą dodatkowe przewody, które łączą się z lampą cofania, światłem stopu, tempomatem ACC (gdy pojazd jest w niego wyposażony), uziemieniem samochodu oraz wyświetlaczem.
Wyświetlacz ten jest niewielki i może być montowany np. na desce rozdzielczej. Jest wyposażeniem dodatkowym, nie zawsze więc jest elementem zestawu. Wskazuje on odległość od przeszkody – niewątpliwie jest więc przydatny.
Czujniki parkowania: jakie są rodzaje?
Czujniki występują przede wszystkim w różnych liczbach sztuk – od trzech do nawet ośmiu. Można zamontować po dwa, trzy lub cztery z obu stron samochodu, wybraną liczbę tylko z przodu albo tylko z tyłu, dwa z przodu a cztery z tyłu – wybrana kombinacja uzależniona jest przede wszystkim od potrzeb samego kierowcy. Większa liczba czujników to dokładniejsze dane o odległości przeszkód także od boków samochodu.
Dodatkowy podział to albo przewodowe, albo bezprzewodowe czujniki parkowania. Budowa tych pierwszych została opisana w poprzednim punkcie. W przypadku modelu bez okablowania, sensory montuje się przy pomocy metalowej taśmy samoprzylepnej, która działa jak antena. Dzięki niej łączą się z centralką bez konieczności podpinania przewodów, co znacznie ułatwia montaż. Co więcej, na rynku dostępne są także czujniki cofania zamontowane w ramkę tablicy rejestracyjnej – wystarczy więc podmienić na nią tę aktualnie posiadaną.
Czujniki parkowania: jakie wybrać?
Pod względem liczby sensorów – im więcej, tym lepiej; oczywiście dla tego kierowcy, który oczekuje naprawdę precyzyjnego wsparcia przy parkowaniu. Jeżeli użytkownik potrzebuje dodatkowej pary oczu tylko z przodu albo tylko z tyłu samochodu, to warto zdecydować się na montaż czterech – ich zwiększona liczba sprawi, że pomiary będą dokładniejsze. Te znajdujące się bliżej narożników zderzaka można bowiem skierować bardziej na boki, co zwiększy „badaną” przestrzeń.
Wybór między przewodowymi a bezprzewodowymi wiąże się przede wszystkim z komfortem użytkowania. W przypadku czujników bez okablowania łatwiejszy jest zarówno montaż, jak i ewentualna konserwacja.
Kamera czy czujniki parkowania: na co się zdecydować?
Najskuteczniejszym i najbardziej precyzyjnym wsparciem dla kierowcy będzie zdecydowanie się na oba rozwiązania. Instalacja zarówno kamery cofania, jak i czujników nie jest dziś bardzo drogim rozwiązaniem (kupując oba gadżety dobrej jakości, można zmieścić się nawet w 300-400 zł), a daje podwójne poczucie bezpieczeństwa i niewątpliwie ułatwia poruszanie się po zatłoczonym parkingu. To jednak wybór, który każdy musi podjąć samodzielnie – dobrać rozwiązanie pod swoje potrzeby. Zastanów się, jakiej pomocy oczekujesz od urządzeń wspierających parkowanie i przejrzyj kilka modeli!
Zdjęcie okładkowe - źródło: Shutterstock
Komentarze (0)