Tak jak w innych serwisach internetowych, w empik.com wykorzystywane są pliki cookies oraz inne podobne technologie, aby nasz portal był dla Ciebie przyjazny i wygodny.
Są to pliki instalowane na Twoim urządzeniu, które pomagają nam zapewnić ważne funkcjonalności serwisu, zadbać o jego bezpieczeństwo, ulepszać go, dostosować do Twoich potrzeb oraz prezentować dopasowane do Ciebie treści i reklamy.
Poza plikami, które są nam niezbędne do prawidłowego i bezpiecznego działania serwisu - są także takie, które wymagają Twojej zgody.
Każda udzielona zgoda poprawi Twoje doświadczenia jeśli jesteś naszym Użytkownikiem.
Zgoda na pliki cookies jest dobrowolna i można ją wycofać w dowolnym momencie z poziomu strony „Dostosuj zgody”.
Administratorem Twoich danych osobowych jest Empik S.A. z siedzibą w Warszawie, a w niektórych przypadkach nasi Partnerzy.
Więcej informacji o korzystaniu przez nas z plików cookies oraz o przetwarzaniu Twoich danych osobowych, w tym o przysługujących Ci uprawnieniach, znajdziesz w naszej Polityce prywatności.
Chicago, rok 1918. Sierżant Teodor Rucki dopiero rozpoczyna karierę w policji, ale brak doświadczenia nadrabia ulicznym sprytem i szybkimi pięściami. W polskiej dzielnicy ktoś podrzuca bestialsko okaleczone zwłoki, a na płocie i w pobliskim kościele maluje farbą anarchistyczny napis. Rucki rozpoczyna śledztwo, które prowadzi go przez najbiedniejsze i najniebezpieczniejsze rejony miasta. Morderca zabija kolejne ofiary w okrutny i teatralny sposób, a na mieszkańców imigranckich dzielnic pada strach przed seryjnym zabójcą, nazwanym przez prasę Diabłem z Michałowa. Szybko okazuje się, że wokół młodego polskiego detektywa toczy się gra pozorów, a on sam musi stanąć ponad prawem i zmierzyć się z demonami przeszłości.
"Nie do wiary, że to debiut! Peaky Blinders w polonijnej wersji. Zupełnie nowa przestrzeń w polskim kryminale retro, mroczna i krwista niczym rzeźnia przemysłowa."
Marcin Wroński
"Żadnych bogów, żadnych panów" to czarny kryminał historyczny odsłaniający zapomniane i wyparte przez Polonię oraz praktycznie nieznane w Polsce fragmenty historii polskiej diaspory w Chicago – mieście ciężkiej pracy, korupcji i zbrodni. Historii, która była taka, jak ta książka – brutalna, surowa i bezlitosna.
"Zaskakujący debiut! Mroczna historia, mocna narracja i nieoczywista intryga. Dziedzic śmiało wkracza na literackie salony kryminalne."
Leszek Koźmiński, blog.kryminalnapila.pl
"Grzegorz Dziedzic napisał mistrzowską powieść, świetnie osadzoną w realiach czasów, kiedy dziesiątki tysięcy polskich imigrantów zamieszkiwały dzielnice otaczające chicagowskie rzeźnie i stalownie. Autor uchwycił okres historyczny oraz życie codzienne tamtych kobiet i mężczyzn, a przy okazji stworzył fascynującą opowieść."
Dominic A. Pacyga, autor American Warsaw: The Rise, Fall, and Rebirth of Polish Chicago
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Informacje szczegółowe
ID produktu:
1285584326
Tytuł:
Żadnych bogów, żadnych panów. Trylogia chicagowska. Tom 1
Oceny i recenzje o produkcie Żadnych bogów, żadnych panów. Trylogia chicagowska. Tom 1
Sortuj
clarke
Zakup zweryfikowany
08.04.2022
Jak najbardziej zasłużone pięć gwiazdek! Debiut, który napewno będzie miał swoją dalsza część! Dla mnie osobiście czyli kogoś kto spędził w Chicago ostatnie, lekko ponad 30 lat, książka ta otworzyła trochę oczy i pozwoliła spojrzeć na historię „Wietrznego Miasta” z innej perspektywy. Zmusiła mnie do „grzebania” w zasobach lokalnych bibliotek. I o to tu także chyba chodziło aby zmusić czytelnika do bliższego poznania Chicago i jego mieszkańców. Dokładne opisy ówczesnego miasta, jego zróżnicowania etnicznego a także jego jakże mrocznej strony to przepis na sukces. Z niecierpliwością czekam na następną książkę Grzegorza.
Pokaż więcej
Sławomir Wypasek
Zakup zweryfikowany
07.12.2021
Te osoby, które miały przyjemność przeczytać książkę naszego rodaka ze Stanów - Grzegorza Dziedzica, potwierdzają jednym głosem. To jest genialne. Czyta się ją tak jakby trwał film, a my siedzimy w środku tego mrocznego, ale jakże autentycznego i pociągającego chickagowskiego świata początku XX wieku, w którym nasza rodzima polska mafia, zmaga się z przeciwnikami. Ciekawostką jest, iż historia detektywa-gangstera Teodora Ruckiego wpleciona jest w autentyczne wydarzenia, o których zapewne nasza diaspora w Stanach pewnie chciałaby zapomnieć ...
Pokaż więcej
Aleksandra
03.12.2021
"Ci aspirujący gangsterzy, którym wydawało się, że sprawują na bloku absolutną władzę, byli za młodzi, aby wiedzieć, że człowiek, który zbliżał się do pięknego czerwonego motoru, chodził kiedyś w ich butach. Że był królem Bushu, i to nie tylko tego bloku, że wraz ze swoją grupą podporządkował sobie kiedyś całe Michałowo." "Żadnych bogów, żadnych panów" to czarny kryminał historyczny pana Grzegorza Dziedzica, który zadebiutował na rynku literackim tymże tytułem i mogę od razu przyznać, że zwiastuje on karierę w świecie autorów. Lubicie czytać o tym, co brzydkie, nieoczywiste, brutalne? Ta książka jest dla Was. Akcja dzieje się w 1918 roku, w Chicago, gdzie ludzie narodowości słowiańskiej chętnie przypływają parowcami na amerykańską ziemię. Szukanie lepszego życia może zakończyć się fiaskiem. Dzięki głównemu bohaterowi, sierżantowi Teodorowi Ruckiemu, poznajemy najniebezpieczniejsze rejony Chicago, gdzie bieda i brud są głęboko zakorzenione. Rozpoczyna on śledztwo dotyczące bestialsko okaleczonych zwłok. Morderca w okrutny sposób "bawi się" swoimi ofiarami i jest nazywany Diabłem z Michałowa. W międzyczasie do sierżanta wraca przeszłość, która owocuje zemstą. Grzegorz Dziedzic stworzył naprawdę interesującą postać, jaką jest Teodor Rucki. Sierżant, który ma przed sobą świetlaną przyszłość w służbie prawa, posiada mroczną przeszłość. Przeszłość, która wraca wraz z pojawieniem się seryjnego mordercy i burzy zaznany spokój u boku świeżo poślubionej żony. Wkracza w kręgi, z których wyszedł wraz z wstąpieniem do akademii policyjnej, i z ich pomocą chce rozliczyć się z przeszłością. Dzięki intuicji, sprytowi, zawziętości i znajomościom może to się udać, ale czy chce poznać prawdę? Sam doskonale wie, jakie prawa rządzą w tym pełnym mroku, intryg, bezlitosnym i brutalnym świecie. Nie miałam pojęcia, do jakiego miejsca doprowadzi mnie autor. Nie wiedziałam, czego się spodziewać i mimo, że ta książka według mnie jest bardziej skierowana do męskiego grona czytelników, to okazała się świetną lekturą, w której brutalność jest na pierwszym planie. Poruszony temat Polaków na emigracji ma dużo wspólnego z głównym wątkiem, a polityka i układy mają różne cele, w zależności po jakiej stronie dana osoba, organizacja się opowiada. Akcja cały czas biegnie do przodu i z każdym rozdziałem wciąga w niebezpieczną intrygę. Krwiste, miejscami obrzydliwe opisy walk, zbrodni mogą wrażliwego czytelnika zniesmaczyć. Podejrzenia kolejno padające na oczywiste postacie mogą burzyć obraz całej sprawy. Głównego bohatera poznajemy z każdą kolejną stroną i wzbudzi on różne emocje. Jakie? Tego dowiecie się samemu sięgając po tę książkę. "Żadnych bogów, żadnych panów" to pierwszy tom serii o Teodorze Ruckim i jestem ciekawa, jak potoczą się dalsze losy bohatera, który widział i przeżył wiele. Polecam mniej wrażliwym czytelnikom 😉
Pokaż więcej
Heather
07.12.2021
Trochę sceptycznie podeszłam do powyższej książki, bo zapowiedź sugerowała, że autor pokusił się o sporą ilość wątków, w dodatku z różnych gatunków. Taki misz-masz nie zawsze jest łatwy, szczególnie gdy mówimy o debiucie, ale w tym przypadku Grzegorz Dziedzic poradził sobie rewelacyjnie a jego "Żadnych bogów, żadnych panów" to kawał dobrze napisanego wstępu do intrygującej trylogii. To powieść oryginalna oraz zaskakująca, ponieważ inna niż wszystkie kryminały. Akcja osadzona jest w roku 1918, w Chicago a autor na całe szczęście zadbał o odpowiedni klimat, który jest ogromnym atutem tej powieści. Historia wprowadza na scenę głównego bohatera prowadzącego śledztwo, który - jak mogę się domyślać - będzie spoiwem łączącym całą trylogię. Sierżant Teodor Rucki dopiero zaczyna swoją karierę w policji, ale jest waleczny i pewny siebie a to pozwala mu skutecznie realizować cele. Niestety zadanie, które przed nim stanie, będzie wymagać dużych pokładów sprytu i samodyscypliny. W polskiej dzielnicy Chicago podrzucone zostają zwłoki a pobliski kościół zostaje naznaczony anarchistycznym napisem. Rucki robi wszystko, by złapać przestępcę, ale ten wymyka mu się z rąk i morduje kolejne ofiary. Rozpoczyna się walka z czasem naznaczona strachem oraz niepewnością. Fabuła naszpikowana jest niespodziankami, które potęgują się wraz z rozwojem sytuacji. Najpierw czytelnik wprowadzany jest w sytuacje, chociaż od samego początku wyczuć można, że będzie to mocna i dosadna historia a im dalej w fabułę tym więcej pojawia się szczegółów, które uzupełniają kolejne wydarzenia. Przyznaję, że autor bardzo pomysłowo poprowadził nas przez całą akcję, która w dodatku kusiła nieustannym napięciem. Klimat jest niesamowity, akcja dynamiczna a nieznane fakty nawiązujące do życia Polaków w Chicago, w czasach gdy rozgrywa się cała historia - bardzo smaczne i dające do myślenia. Wraz z ruckim przemierzamy dzielnice imigrantów, by uchwycić uciekającego mordercę a to co dowiadujemy się podczas śledztwa na temat życia poszczególnych bohaterów bardzo ładnie i ciekawie wypełnia zaplanowane przez autora historyczne fakty. Wszystko więc składa się na spójną i wciągającą całość, która bardzo dobrze rokuje na przyszłe tomy. Trochę sensacji, mocna nuta historii oraz kryminał, który kluczy uliczkami Chicago składają się na "Żadnych bogów, żadnych panów" - lekturę mocną, dosadną, ale przy tym wciągającą od pierwszych stron. Bardzo dobrze bawiłam się podczas lektury a moje początkowe obawy szybko uciekły w zapomnienie. Oto kryminał retro, który udowadnia, że ten gatunek nie powiedział ostatniego słowa a Grzegorz Dziedzic kusi obietnicą trylogii, której szybko nie zapomnimy.
Pokaż więcej
Anonim
09.01.2022
"Żadnych bogów, żadnych panów. Trylogia chicagowska. Tom 1" Grzegorz Dziedzic Teodor Rucki to sierżant chicagowskiejgo departamentu policji. W dniu własnego ślubu otrzymał nie tylko piękną żonę ale również awans na asystenta kapitana Claytona Trottwooda. Ma dwadzieścia siedem lat z pochodzenia jest Polakiem. Clayton Trottwood jest kapitanem. To bardzo ceniony i szanowany policjant ale również dobry człowiek. Bez jego pomocy i wsparcia Teodor nie miałby szans zostać policjantem. Teodor zamiast wyruszyć z żoną w podróż poślubną od razu po nocy poślubnej został wezwany do makabrycznego morderstwa. W tym samym dniu policja została poinformowana o opętaniu jednego z polskich księży. Wszystko to dzieje się w polskiej dzielnicy. Dzielnicy w której wychował się młody policjant. Czy opętany ksiądz ma coś w wspólnego z makabrycznym morderstwem? Czy awans Teodora okaże się jego życiową szansą? Czy wraz z kapitanem Trottwoodem odnajdą mordercę, który w makabryczny sposób mordował swoje ofiary? A może to młody policjant zamieszany jest w zabójstwa? Pierwszy raz czytałam kryminał historyczny i początkowo trochę się obawiałam czy odnajdę się w tej książce. Okazuje sie, że tak i bardzo cieszę się, że po nią sięgnęłam. Autor przeniósł nas do Chicago w latach 1918r. W dzielnicy w której osiedlili się Polacy doszło do makabrycznej zbrodni. I to nie jednej. Młody policjant Teodor Rucki bardzo zaangażował się w odnalezienie sprawcy. Skrupulatnie notował wszystkie dowody i zeznania. W końcu morderstwa były mocno związane z miejscem jego dorastania. Autor w świetny sposób prowadził akcje. Rzucał nam szczatkowe informacje które co rusz rzucały podejrzenia na inne osoby. Świetna fabuła oraz historia, która mroziła krew żyłach była nie tylko ciekawa ale również bardzo wciągająca. "Żadnych bogów, żadnych panów" to mocna książka, momentami zdecydowanie za mocna jak dla mnie ale nie poddałam się i czytałam dalej. Niestety moja zdolność do wyobrażenie sobie czytanej treści w przypadku tej książki nie pomagała w uspokojeniu mojego mocno bijącego serca podczas czytania treści książki. Zdecydowanie polecam przeczytać ją osobą, którym opis makabrycznych zbrodni nie jest straszny, również tym którzy chcą przeczytać naprawdę dobry kryminał. Autorowi gratuluję tak genialnego debiutu. A wydawnictwo papierowy księżyc dziękuję za egzemplarz do recenzji.