We are better. Better. Tom 3. Barwione brzegi

♥️Recenzja przedpremierowa♥️ Premiera 17.03.2025 r. „We are better” – Ann Holly Współpraca reklamowa z @wydawnictwo_imaginebooks Finał serii o bogatych dzieciakach, gdzie sława i nieposzlakowana opinia łączy się z zepsucie, nienawiścią i ciągłą krytyką. Czy bohaterowie odkryją kto jest kretem ? Czy zrozumieją co w życiu jest najważniejsze? A przede wszystkim czy znajdą nić porozumienia, gdy zagorzenie jest oraz bliżej ? Historia przedstawiona jest z perspektywy kilku bohaterów: Matta, Angeli, Summer, Jess, Dave’a Kovu oraz Kiary. Dzieki temu mogłam poznać myśli każdego oraz to co się aktualnie dzieje w ich życiu. Każde z nich walczy ze swoimi demonami. Ich życie usłane różami. Matt i Angela walczą o swoje uczucia, ale nad ich związkiem nadciągają ciemne chmury. Kovu i Kiara również przechodzą kryzysy. Mocny temperament dziewczyny nie raz przyczyni się do kłótni, ale Kovu zawsze stara się stanąć na wysokości zadania. Summer walczy ze swoimi uczuciami, jest mocno rozdarta i czuje się niezrozumiana. Popełniła pewien błąd, który kosztuje ją wiele nerwów. Jess musi odbudować się psychicznie i wrócić na właściwe tory. Jednak teraz to ona poczuje jak czuły się jej ofiary. Dave skrupulatnie walczy o to co sobie zaplanował. Po trupach do celu. No i kret, osoba która posiada informacje o każdym uczniu i zrobi wszystko aby wykorzystać je przeciwko nim. Nie krępuje się i niszczy wszystko co napotka. Poszukiwanie kreta, to walka z czasem. Każda informacja jest na wagę złota. Jednak nie będzie łatwo go zlokalizować, tym bardziej, że dużo każdy posiada inną wiedzę i czasem dochodzi do pomyłek. Ta historia jest pełna zawiłości, tajemnic, śledztwa, tuszowania spraw i drastycznych momentów. Autorka stworzyła fabułę niczym pajęczą sieć, która wszędzie się łączy, ale który sznurek jest prawidłowy i którym trzeba się kierować, tego nikt nie wie. Naprawdę nie będziecie wstanie odgadnąć kto jest kim i kto jest prawdziwym kretem. Kiedy już miałam pewne przypuszczenia, to okazywało się, że to nie ta osoba. Każdy element jest skrupulatnie przedstawiony i to tak aby nas zbłądzić. I to jest w tym najlepsze. Kiedy już jesteś pewien wygrany, okazuje się to ślepym zaułkiem. Autorka znowu pokazała, że zepsucie naszych bohaterów nie wynika z nich samych, ale głównie z powodu rodziców, którzy wymagaj posłuszeństwa i bycia najlepszym. Nawet w sytuacji zagrożenia życia nie są w stanie zrozumieć, tylko wręcz obwiniają. Książka podbiła moje serce i momentami wbijała mnie w fotel. A zakończenie i rozwiązanie każdej tajemnicy nie raz wstrząsnęło moim światem. A zakończenie jest kompletnie nie do przewidzenia. Już dawno nie czytałam tak dobrej książki z tyloma perspektywami i różnymi sytuacjami, które przenikają się ale jednocześnie pokazują coś innego. Fabuła poprowadzona w zrozumiały i bardzo intrygujący sposób. Bohaterowie na pierwszy rzut oka mocno toksyczni, ale ich zachowanie jest zawsze dobrze wytłumaczone. Wiadomo, na niektóre rzeczy nie ma logicznego wyjaśnienia. Ale autorka nigdy nie pozostawia ich bez wyjaśnień. Co tu więcej pisać. Musicie przeczytać tę książkę i na własnej skórze poczuć te wszystkie skomplikowane emocje i spróbować rozwiązać zagadkę nierozwiązania. Będziecie nie raz zdumieni jak młodzi ludzie potrafią niszczyć sobie życie. 11/10❤️

Nadeszła pora na wielki finał. Kiedy kończę jakąś serię książek, z której bohaterami zdążyłam się zżyć, zawsze towarzyszy temu poczucie pustki, ale i moje wnętrze czuje pewnego rodzaju satysfakcję. Jak wiecie, w Drumford nigdy nie zabrakło skomplikowanych relacji, plotek, sekretów, niebezpiecznych sytuacji. Uczniowie (i nie tylko oni) opanowali sztukę pakowania się w kłopoty, ale i umiejętność manipulacji. Wszyscy przywdziewali maski, które w danym momencie miały zapewniać im poczucie przynależności, pewnego rodzaju zasłonę dymną. "We are better" to książka, w której odsłonione zostały wszystkie karty, podjęte zostały radykalne kroki, zapadły ostateczne decyzje. Wrogowie mogą stać się przyjaciółmi. Przyjaciele wrogami. A co z miłością, uczuciami? Tutaj wszystko jest możliwe. Tak, jak z drugą częścią czułam wszystko bardziej niż z pierwszą, tak tym razem to przeszło na ostatnią. Zdecydowanie stała się ona moją ulubioną, mimo oczywistej miłości do całości. Króluje tu jednostajność, jeśli chodzi o przedstawienie fabuły z perspektyw wszystkich głównych bohaterów. W końcu mamy do czynienia ze szkolną elitą, przykro byłoby kogoś pominąć. Autorka daje nam możliwość przeżywania najdrobniejszych aspektów z każdym. Uwielbiam to. Ann Holly poprowadziła rozgrywkę na naprawdę wysokim poziomie. Niezmiennie, podczas całej lektury, czułam się niczym przy znakomitym serialu, i to takim, który wciąga już od pierwszych minut. Razem z bohaterami, aż do samego końca nie odkrywamy najważniejszych, najbardziej skrywanych tajemnic, a poszlaki potrafią wyprowadzić na manowce. "We are better" to historia, w której pojawia się wiele zawirowań, a te sprawiły, że pochłonęłam ją bardzo szybko. Książka porusza wiele problemów, które dotyczą młodych ludzi, pokazuje jak ciężko może być radzić sobie z nimi, zwłaszcza w pojedynkę, jak potrafią niszczyć. Przy tym wszystkim dane nam jest dostrzec, jak wiele może się zmienić. Bohaterowie, na przestrzeni czasu, przeszli ogromną przemianę. Uczyli się na własnych błędach, ponosząc mniejsze lub większe konsekwencje swoich czynów. Tutaj każdy ma swoje wady i zalety, ale Ann sprawiła, że nie potrafię wskazać kogoś, kogo w pewnym stopniu nie polubiłam. Bez problemu mogę to jednak zrobić z ulubieńcami 😁 Czy uśmiechałam się podczas czytania? Tak. Czy udało się uronić łzy? Tak. Czy denerwowałam się, gdy coś poszło nie po mojej myśli? Tak. Czy spełniło się w niej jedno moje marzenie? Tak. Nie obyło się także bez konsekwencji, które ugodziły w moje serce. Czy ta gama emocji nie jest wystarczającym dowodem na to, żeby sięgnąć po tę historię? Mnie by przekonała. Ann przyzwyczaiła mnie już do tej serii, do swojego stylu. Z ogromną przyjemnością towarzyszyłam Jej w tej podróży i nie mogę się doczekać momentu, kiedy dane mi będzie poznawać to, co jeszcze stworzy.

[współpraca reklamowa] Hejka kochani, zapraszam was na nową recenzję. Dziś opowiem wam co nieco o trzecim finałowym tomie ,,We are Better” autorstwa @annhollycreator 💜 Zacznę od tego, że poprzednie tomy bardzo przypadły mi do gustu, więc wobec finałowego tomu pokładałam duże nadzieje. Na szczęście nie zawiodłam się. Teraz opowiem wam więcej o finałowym tomie Historia opowiada o elitarnej szkole, która obecnie jest w ,,stanie wojny”. Teraz wyjdą wszystkie tajemnice i sprawy zaczną się komplikować. Uczniowie Drumford wracają z Paryża, kiedy na pokładzie samolotu dochodzi do tragicznych wydarzeń. Oprócz tego bohaterowie spotkają się w wieloma pytaniami i decyzjami, za którymi ich serce nie koniecznie będzie chciało podążać. Czy dadzą radę? Historia od początku mnie wciągnęła, tu nie ma miejsca na nudę! Również zwroty akcji skutecznie zatrzymywały mnie przy książce i nie mogłam się oderwać. Bohaterowie również sprawiają, że ta historia jest tak dobra! Sprawiają, że wspólnie z nimi stresujemy się i jesteśmy ciekawi kolejnych wydarzeń. Podczas czytania czułam te emocje razem z nimi. Autorka genialne wykreowała swoich bohaterów. Styl pisania autorki również przypadł mi do gustu. Był przyjemny co jeszcze bardziej sprawiało, że nie mogłam się oderwać. Uważam, że jest to dobre zamknięcie historii. Często finałowy tom pozostawia niedosyt, a tutaj nie odczułam go. Cała historia stała się klarowna, bez żadnych nie dopowiedzeń czy nie domkniętych wątków. Podsumowując książka jak i cała trylogia wywołała we mnie mnóstwo pozytywnych emocji oraz uważam, że był to świetnie spędzony czas. Autorka napisała cudowną trylogię, a finałowy tom został moim faworytem. Jeśli lubicie takie wątki jak elitarna szkoła czy tajemnice to jest to książka dla was! 4,5/5⭐️

💟Wreszcie jest-finałowy tom trylogii Better o losach uczniów Drumford! Bardzo na niego czekałam,ponieważ intrygi bohaterów wychodziły za ramy przyzwoitości i lojalności wobec siebie! 💟Wielowątkowość fabuły i postaci sprawia,że historia owocuje w dużą dawkę wydarzeń,które trzeba połączyć w jedną wspólną historię.Daje to,że każdy z uczniów ma coś na sumieniu-kłamią,knują czy robią wszystko,aby uniknąć karę za swoje zachowanie.Zarówno uczniowie,jak i kadra nauczycielska potrafią wpadać w ogromne kłopoty.Kłopoty,które są powodem wiele zaskakujących zwrotów akcji i plotek przeradzających się w hejt i wyśmiewanie. 💟„We are better” to historia w której wszystko może być możliwe.Nikomu nie można ufać a najlepszy przyjaciel może okazać się wrogiem.Pomieszanie intryg i plotek powoduje,że niebezpieczeństwo w Drumford jest na każdym korytarzu.Każdy z bohaterów nie jest bez winny,a dodając do tego intrygi kreta, jest swoistą mieszanką wybuchową. 💟Poznajemy zagadki i tajemnice całej serii.Karty zostały wyłożone na stół….a wtedy nikt nie może czuć się bezpiecznie! Rozpoczyna się walka na śmierć i życie,które nie oszczędza,pochłaniając ofiary.Elitarna szkoła jest polem bitwy w którym brak sumienia,a wtedy maski zostają ściągnięte. 💟Autorka potrafiła trzymać w napięciu,od początku do ostatniej strony.Dzięki temu emocje buzują,ciagle zastanawiamy się kto z kim i kim jest kret buszujący w szkole.Czyta się w wielkim zainteresowaniu oraz przyspieszonym biciu serca! Nie spodziewałam się takim zwrotów akcji i prawdy,która mnie zszokowała! 💟Czytajcie-będziecie zachwyceni-POLECAM

Uczniowie z elitarnej szkoły Drumford wracają z Paryża, kiedy na podkadzie samolotu dochodzi do tragicznego wydarzenia. Szpieg cały czas krąży po szkole i syci się plotkami, nikt nie wie komu ufać a komu nie. Uczniowie próbują zjednoczyć siły aby dowiedzieć się kto jest donosicielem i publikuje wszystkie plotki. Zaczyna się gonitwa za tajemnicą i ogrom problemów po drodze. Miłość to jedno, myśl o przyszłości to drugie ale to co dzieje się aktualnie w murach szkoły wybija się na pierwszy plan. Dotychczasowe przyjaźnie, miłości zostaną wystawione na próbę. Kto jest kretem w szkole? Jakie tajemnice wyjdą na jaw? Czy uczniowie odnajdą miłość, spokój i szczęście? Co tragicznego wydarzy się w murach szkoły? Finałowy tom i chyba najbardziej emocjonujący i trzymający w napięciu. Autorka od pierwszych stron wprowadziła czytelnika w świat zawirowań, tajemnic, intryg, zwrotów akcji, kłamstw, trudnych decyzji bólu, traum i oczywiście miłości i nadziei. W tej części tyle się dzieje, że nie ma mowy o nudzie. Powieść czyta się z zapartym tchem i nie można jej ani na chwilę odłożyć. Według mnie to najlepsza część z całej serii. Wielokrotnie autorka mnie zaskakiwała i zmieniała bieg historii tak aby czytelnik nie mógł przewidzieć kolejnego kroku bohaterów. To jest to co ja lubię najbardziej, być zaskakiwana i nie wiedzieć w jakim kierunku zmierza historia. Uwielbiam i polecam z całego serca całą serię.