Tak jak w innych serwisach internetowych, w empik.com wykorzystywane są pliki cookies oraz inne podobne technologie, aby nasz portal był dla Ciebie przyjazny i wygodny.
Są to pliki instalowane na Twoim urządzeniu, które pomagają nam zapewnić ważne funkcjonalności serwisu, zadbać o jego bezpieczeństwo, ulepszać go, dostosować do Twoich potrzeb oraz prezentować dopasowane do Ciebie treści i reklamy.
Poza plikami, które są nam niezbędne do prawidłowego i bezpiecznego działania serwisu - są także takie, które wymagają Twojej zgody.
Każda udzielona zgoda poprawi Twoje doświadczenia jeśli jesteś naszym Użytkownikiem.
Zgoda na pliki cookies jest dobrowolna i można ją wycofać w dowolnym momencie z poziomu strony „Dostosuj zgody”.
Administratorem Twoich danych osobowych jest Empik S.A. z siedzibą w Warszawie, a w niektórych przypadkach nasi Partnerzy.
Więcej informacji o korzystaniu przez nas z plików cookies oraz o przetwarzaniu Twoich danych osobowych, w tym o przysługujących Ci uprawnieniach, znajdziesz w naszej Polityce prywatności.
Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy. Za wysłanie produktu odpowiada sprzedawca.
Miś jest zmęczony. Najbardziej na świecie chciałby zasnąć, ale ciągle przeszkadzają mu jakieś hałasy. A to ktoś pracuje w tartaku, a to urządza wielkie pranie, a do tego śpiewy, tupoty i inne harce. Miś sprawdza po kolei, kto nie daje mu się zdrzemnąć, i prosi mieszkańców lasu o spokój. Tylko czy go posłuchają? Przekonajcie się sami, czy Miś zdoła się wyspać. Urocza i przepięknie ilustrowana opowieść dla dużych i małych miłośników spanka oraz tych, którym niełatwo zasnąć.
Piękne ilustracje i przyjemna treść książki :) Razem z moim 2-latkiem polecamy!
Czy ta recenzja Ci pomogła?
Tak (1)
Nie (0)
Maciek
Zakup zweryfikowany
28.07.2023
SUPER
Czy ta recenzja Ci pomogła?
Tak (0)
Nie (0)
Anonim
16.07.2023
Kojarzycie ten moment wieczorem kiedy po całym dniu, najedzeni, umyci przykładacie głowę do poduszki? Robi się Wam błogo, świat jakby zwalnia, Wasz umysł zachodzi mgłą... Mmmm brzmi cudownie... Już prawie zasypiacie i wtedy nagle coś wyrywa Was brutalnie z objęć Morfeusza! W moim przypadku to Leon🤷 a u Misia - posłuchajcie 👇 Zmęczony Miś marzył już tylko o tym, żeby położyć się spać. Już prawie odpłynął do krainy marzeń sennych, kiedy błogą chwilę przerwał mu hałas. To bobry pracujące w tartaku. Miś poprosił je o ciszę i wrócił do łóżka. Wtem sytuacja się powtórzyła. Tym razem winne hałasu były szopy w szale prania. Miś znowu grzecznie poprosił o ciszę i wrócił do siebie. Nie dane jednak było mu zasnąć tej nocy. A to wiewiórki zbierające żołędzie, a to ćwierkające ptaki, a to myszy chrupiące kolację. Wszystkie te odgłosy nie dawały mu usnąć, a Miś coraz bardziej się irytował. Miarka się przebrała kiedy zwierzęta leśne urządziły sobie imprezę przy ognisku. Zły i zmęczony Miś przestał być miły i kulturalny. Ale grunt, że w lesie zapanowała cisza. Ale czy na pewno? W pewnej chwili wszystkie śpiące zwierzątka otworzyły szeroko oczy. Nad lasem unosił się hałas tak głośny i wkręcający się w uszy, że nie mogło być mowy o spaniu. To chrapanie Misia🙈 "Dobranoc Misiu" to nie tylko wesoła pozycja, która zabierzecie do sypialni Waszych dzieci, ale też książka, która w zabawny sposób pokazuje jak ważne jest myślenie i troska o innych. Łatwo jest oceniać kiedy wydaje nam się, że dzieje się nam krzywda. Warto jednak postawić się w sytuacji tej drugiej strony. "Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia", jak zwykła mawiać moja mama. I zgadzam się z tym w stu procentach. Bo czasem zdajemy się nie dostrzegać, co sami, tak jak Miś, mamy za uszami 😉
Pokaż więcej
Czy ta recenzja Ci pomogła?
Tak (0)
Nie (0)
Karolina Radlak
26.07.2023
Przychodzi taka pora w ciągu dnia, że chcemy już zasnąć, przykładamy głowę do poduszki, zamykamy oczy, a ten upragniony sen niestety nie nadchodzi, ponieważ słyszymy różne hałasy, które nie dają nam w spokoju zamknąć oczu. Pewien Miś bardzo chciał zasnąć, niestety bobry pracowały wciąż w tartaku, szopy robiły pranie, wiewiórki zbierały żołędzie, a wilki urządziły sobie ognisko, z każdej strony ktoś ciągle hałasował, a jemu bardzo to przeszkadzało. Miś poszedł do każdego i poprosił o ciszę, ale czy ona w końcu nastała? Tego musicie przekonać się sami. Dobranoc, Misiu to bardzo ciepła historia o tym, jak to różne dźwięki mogą nas zdenerwować, podczas gdy my chcemy sobie odpocząć w ciszy. Kiedy próbujemy zasnąć, zaczyna nam przeszkadzać dosłownie wszystko, kapanie wody z kranu, chodzenie domowników, a nawet bzyczenie owadów, niby takie dźwięki są cichutkie, ale wieczorem są nie do wytrzymania. Miś próbował zasnąć, ale niestety nie dał rady, ponieważ był bardzo wyczulony na hałas i do spania musiał mieć idealną ciszę. Tego bohatera na pewno zrozumieją osoby, które są w podobnej sytuacji i do spania zawsze muszą pozamykać wszystkie okna i drzwi, a czasami nawet schować się pod kołdrę, żeby nic nie słyszeć. Gwarantuje, że dzieci zauroczy ta historia, a zakończenie zaskoczy wszystkich, bo jest bardzo zabawne, sama takiego się nie spodziewałam. Opowieść jest skierowana raczej do tych najmłodszych czytelników, ponieważ mamy tutaj dużo pięknej i ciekawej grafiki, a mniej tekstu, będzie ona na pewno fajną historią do snu, ale również do przeczytania na dniu i porozmawianiu z dzieckiem o tym, w jakich warunkach lubi spać.
Pokaż więcej
Czy ta recenzja Ci pomogła?
Tak (0)
Nie (0)
Madzik
03.08.2023
Czy Wasze Misiaczki już grzecznie pochrapują już w łóżeczkach? Mam nadzieję, że tak, byle nie tak głośno jak bohater dzisiejszej opowiastki. Miś bardzo zmęczony umościł się wygodnie w łóżeczku z zamiarem odpłynięcia w błogie objęcia Morfeusza. Niestety, hałasy płynące zza okna skutecznie uniemożliwiały Misiowi zaśnięcie. Postanowił sprawdzić co się dzieje, okazuje się, że to bobry nadal pracowały w tartaku, Miś poprosił uprzejmie o ciszę i wrócił do siebie. Ale, cóż to? Okazało się, że wiewiorki zbierały orzeszki, Łoś pluskał się w stawie, rodzinka myszy chrupała kolację, ptaszki świergoliły w koronach drzew itd. Gdy naszemu bohaterowi wreszcie udaje się wszystkich uciszyć, pada zmęczony na łóżko, gdy wtem znowu w błogą ciszę wdziera się okropny hałas. To zwierzęta z wilkami na czele urządzają imprezę przy ognisku, tego Misiowi za wiele. Rykiem skutecznie ucisza towarzystwo.... Dookoła zapada upragniona cisza, ale nie na długo, Miś wreszcie zasypia i nagle nad lasem rozlega się gromkie.... No właśnie, domyślacie się już, co? Dodam jedynie, że wszyscy mieszkańcy lasu mają problem ze snem i wkrótce pod drzwiami Misia ustawia się tłum niezadowolonych sąsiadów 😉. Fantastycznie zilustrowana (hałas jako wdzierające się ostrza, to mistrzostwo świata 😉👏) zabawna historyjka o Misiu, to nie tylko urocza opowiastka do czytania przed snem. Niewiele tutaj tekstu, ale w połączeniu z sugestywnymi obrazami tworzy świetną całość, która pokazuje, że tak zwany "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia", poprzez śmiech, uczy wrażliwości i spojrzenia dalej niż tylko czubek własnego noska.