Tak jak w innych serwisach internetowych, w empik.com wykorzystywane są pliki cookies oraz inne podobne technologie, aby nasz portal był dla Ciebie przyjazny i wygodny.
Są to pliki instalowane na Twoim urządzeniu, które pomagają nam zapewnić ważne funkcjonalności serwisu, zadbać o jego bezpieczeństwo, ulepszać go, dostosować do Twoich potrzeb oraz prezentować dopasowane do Ciebie treści i reklamy.
Poza plikami, które są nam niezbędne do prawidłowego i bezpiecznego działania serwisu - są także takie, które wymagają Twojej zgody.
Każda udzielona zgoda poprawi Twoje doświadczenia jeśli jesteś naszym Użytkownikiem.
Zgoda na pliki cookies jest dobrowolna i można ją wycofać w dowolnym momencie z poziomu strony „Dostosuj zgody”.
Administratorem Twoich danych osobowych jest Empik S.A. z siedzibą w Warszawie, a w niektórych przypadkach nasi Partnerzy.
Więcej informacji o korzystaniu przez nas z plików cookies oraz o przetwarzaniu Twoich danych osobowych, w tym o przysługujących Ci uprawnieniach, znajdziesz w naszej Polityce prywatności.
To chyba moja ulubiona Siesta. Muzyka jest spójna, płyta jest utrzymana w plażowym klimacie. Bardzo miło się jej słucha.
Czy ta recenzja Ci pomogła?
Tak (1)
Nie (0)
Asia
Zakup zweryfikowany
14.03.2018
Ciekawa propozycja, różnorodność utworów zapewnia przyjemność słuchania.
Czy ta recenzja Ci pomogła?
Tak (1)
Nie (0)
VIOLALEW
Zakup zweryfikowany
25.02.2015
SIESTĘ vol. 6 określiłabym jako ŻYWĄ, NIEZWYKLE ENERGETYCZNĄ MUZYKĘ ŚWIATA. Marcin Kydryński, autor tej składanki utworów, jak zwykle wykonał kawał dobrej roboty. Na płycie znajdują się utwory muzyki czerpiącej z tradycji zarówno Portugalii, Hiszpanii jak i państw latynoamerykańskich, znajdziesz tu śpiew wypływający z serca przy akompaniamencie prawdziwych (ważne - nie jakiś elektronicznych) instrumentów, w nowoczesnej aranżacji. Mam już wiele płyt z serii SIESTA i wszystkie sobie ogromnie cenię, bo jestem gorącą wielbicielką MUZYKI ŚWIATA, ale SIESTA vol. 6 jest moją ulubioną z uwagi na swoją RADOŚĆ, która aż promieniuje z tej składanki.
Oprócz muzyki, moją uwagę przykuły wspaniałe zdjęcia Marcina Kydryńskiego i opowiadane przez niego historie na temat każdej zaprezentowanej piosenki oraz jej wykonawcy. Jestem pod ogromnym wrażeniem jego muzycznej pasji, która widać, słychać i czuć!
Jedynym zgrzytem tej pięknej płyty dla mnie jest ostatnia, smutna piosenka pt "Niekochanie" Anny Marii Jopek. Całkiem mi ona na tej płycie nie pasuje... Przecież AMJ ma w swoim repertuarze, muzyki świata czy muzyki czerpiącej z tradycji bardziej "żywe" piosenki, ale widać Marcin, umieszczając ten właśnie utwór, miał jakiś swój osobisty cel...
Dla mnie płyta na 6+, tak jak i cała seria SIESTA.
Pokaż więcej
Czy ta recenzja Ci pomogła?
Tak (0)
Nie (0)
Kamil Pałka
Zakup zweryfikowany
13.05.2014
Kołysze do tańca, do odpoczywania. u nas w domu wprowadza naprawdę słoneczny nastrój. A 2 letnia córka uwielbia tańczyć z tatą do tej muzyki :)
Czy ta recenzja Ci pomogła?
Tak (0)
Nie (0)
emilek
Zakup zweryfikowany
18.01.2019
Płyta całkiem spoko...muzyka sympatycznie wpada w ucho.