5 nocy do Gwiazdki

Ciekawa pozycja. Może i mało stron i tekstu, ale świetnie oddaje klimat świąt. Jest to wersja świąt rodem z USa , gdzie prezenty rozpakowuje się rankiem w Pierwszy dzień świąt, dlatego mali czytelnicy mogą być zaskoczeni.

Książka nie jest warta swojej ceny. Minimalna ilość mało interesującego tekstu. Gwiazdka za ilustracje. Jestem zawiedziona tą publikacją.

Bardzo lubię oglądać program Jimmy'ego Fallona, dlatego nie wahałam się ani chwili, gdy odkryłam, że jest on autorem książek dla dzieci. Mówią, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła, ale według mnie nie dotyczy to oceny pisarskich zdolności hollywoodzkich celebrytów. Kiedy czyta się tę rymowaną historię o świątecznym oczekiwaniu, w głowie mimowolnie nuci się piosenkę „12 days of Christmas”🌲, myślę więc, że był to zabieg celowy. A sama historia niecierpliwego chłopca jest ciepła i bogato ilustrowana, a właśnie takie lubimy. Uważam, że Michał Rusinek bardzo zgrabnie przetłumaczył ten wiersz i trafnie oddaje on atmosferę oczekiwania na Boże Narodzenie, plus niesie on odrobinę magii.

Książka pięknie ilustrowana, ale niestety nie porwała. Dziecko przeczytało raz i koniec. Mam nadzieję, że jeszcze do niej wróci.

Książka zawiera duże, barwne obrazki,tekstu w tej książce nie jest zbyt wiele jednak mojemu dwulatkowi bardzo się ona podoba