Życie jak w Tochigi. Na japońskiej prowincji

Opis produktu

baner reklamowy

Czy codzienność w ojczyźnie nowoczesności i wynalazku jest prostsza niż gdzie indziej? Czy łatwo znaleźć męża Japończyka? Co Japończycy określają mianem „egzotycznego ślubu"? Czym się wyróżniają japońskie trzylatki? Anna Ikeda odsłania uroki (ale i mankamenty) życia w Kraju Kwitnącej Wiśni. O braku centralnego ogrzewania, kąpieli z odzysku, rynku matrymonialnym, japońskich przedszkolach, a także o bóstwach, tradycji i stereotypach pisze Polka, która wybrała życie na Dalekim Wschodzie. Autorka nie zanudza wiadomościami encyklopedycznymi, ale żartobliwie opowiada o tym, co wypada, a czego nie wypada robić, czego oczekują Japończycy od gaijnów, czyli obcokrajowców, i co właściwie robi tam Polka. Życie jak w Tochigi to pouczająca lektura, napisana lekko, z humorem, ale też z ogromnym szacunkiem dla innej kultury.

Informacje szczegółowe

ID produktu:
1051217975
Tytuł:
Życie jak w Tochigi. Na japońskiej prowincji
Seria:
Autor:
Wydawnictwo:
Język wydania:
polski
Język oryginału:
polski
Liczba stron:
320
Numer wydania:
I
Data premiery:
2012-07-11
Producent / Osoba odpowiedzialna:

Oceny i recenzje o produkcie Życie jak w Tochigi. Na japońskiej prowincji

Sortuj

joanna
Zakup zweryfikowany
20.09.2019
Świetnie opowiedziane codzienne życie Polki na japońskiej prowincji, z dala od wielkich miast z jakimi kojarzy nam sie Japonia. Humor wylewa sie z każdej strony. Tak, różnice kulturowe potrafią rozbawić. polecam, nie tylko fanom Japonii.
anusiagd
15.07.2012
Już we wstępie autorka podkreśla, że nie będzie to książka stricte o Japonii tylko o codziennym życiu w prefekturze Tochigi. Może to rozczarować wszystkich, którzy oczekiwali kolejnej lektury o tym co typowo japońskie. Czytelnicy nie znajdą tam również samych zachwytów dotyczących Japonii. Autorka widzi jej zalety, nie jest ona jednak wolna od wad czy też zwyczajów, które Europejczykowi ciężkko zrozumieć. Anna Ikeda opisuje swoje wspomnienia z poczuciem humoru, z dystansem podchodząc do niektórych aspektów, szczególnie tych kulturowych. To oczywiste, że gaijince (tak Japończycy nazywają cudzoziemców) nie raz trudno zaakceptować i dostosować się do zwyczajów kulturowych panujących na obczyźnie. Anna Ikeda nie zanudza datami, wydarzeniami historycznymi czy geograficznymi. Jeśli przytacza jakąś opowieść, która wymaga odpowiedniego tła historycznego, robi to z odpowiednią dozą poczucia humoru i w sposób przyswajalny dla czytelnika, który niekoniecznie Japonię zna i Japonią się interesuje
Pokaż więcej
Agnieszka Biczynska
16.09.2012
Książka Anny Ikedy daje nam również możliwość, by przekonać się, że "podziwianie kwitnących wiśni nie jest jedyną rzeczą, jaką robi się wiosną w Japonii", że prefektura Tochigi (gdzie mieszka autorka) słynie z liczby śmiertelnych wypadków na drogach, że japońskie społeczeństwo starzeje się w alarmującym tempie i musi walczyć z epidemią samobójstw, że popularne są zachodnie śluby (autorka raz go nawet udzielała), że tlen, tradycja, woda i ryż są niezbędne Japończykom, a pamięć i tradycja żyją w ich kraju wiecznie oraz że Polaków można spotkać wszędzie, nawet na dworcu na japońskiej prowincji… Autorka jest bezpośrednia, nie stwarza dystansu między sobą a czytelnikiem. Operuje bardzo przystępnym językiem, nie nudzi, nie wprowadza zbyt wielu japońskich terminów, zatem nie meczy, ale zręcznie przechodzi od tematu do tematu. Jest ciekawie i nie za długo. Są też piękne zdjęcia, pasujące do rozdziałów, doskonale oddają one ducha tego pięknego kraju, jego koloryt, oryginalność, tajemniczość…
Pokaż więcej
kasandra
20.07.2012
Autorka ma dar opowiadania i to w taki sposób, że nie sposób przestać ją słuchać. Lekko, w przyjemnej, luźnej formie opisuje codzienne wyzwania jakie czekają na Europejkę w tym egzotycznym zakątku świata. Jak się bowiem będziemy mogli przekonać, różnice w kulturze, mentalności, podejściu do wielu spraw są inne a decydując się na życie w Japonii, trzeba dostosować się do panujących tam zasad. Anna Ikeda między innymi zahacza o sprawy rodzinne, ślub, stosunek do obcokrajowców, miejsce pracy w życiu, orientalnej kuchni czy wychowaniu dzieci. A to nawet nie ułamek poruszanych tu informacji. Publikację zdobią liczne kolorowe zdjęcia, które dają nam przedsmak tego, co w Japonii możemy zobaczyć. Na dodatek na końcu książki umieszczony jest słowniczek umożliwiający zaznajomienie się z podstawowymi wyrazami potrzebnymi nam w codziennym życiu jak i w aspekcie turystycznym. Wszystko to opisane lekko, zabawnie, z poczuciem humoru i z należytym szacunkiem wobec innej kultury. Polecam serdecznie!!
Pokaż więcej
anetapzn
30.07.2012
Po książkę nie ukrywam sięgnęłam z ciekawości, raz - bo byłam niezmiernie ciekawa, jak Polka widzi tak odmienną od naszej kulturę, jaką jest japońska, a dwa - bo "znam" Anię wirtualnie, często wchodzę na jej bloga, żeby obejrzeć...dziwa z kraju kwitnącej wiśni:). Ale co innego krótkie posty na blogu, a co innego książka. Nie wiedziałam, czy autorka poradzi sobie z wyzwaniem, czy nie spocznie na blogowych laurach, a książka nie okaże się zlepkiem mniej lub bardziej infantylnych historyjek ala tabloid. I muszę napisać, że Anna doskonale dała sobie radę z wyzwaniem, jakim na pewno dla każdego autora nuworysza jest napisanie książki. Książka jest ciekawa, momentami fascynująca, szczera, śmieszna, krytyczna i najważniejsze - ukazuje nam Japonię niejako od strony kuchni, czyli nie przez pryzmat Tokio, o którym książek w sklepach mamy całkiem sporo, a przez pryzmat najmniej chyba znanej japońskiej prowincji, tytułowej Tochigi.Zachęcam do lektury.
Pokaż więcej

Masz ten produkt? Pomóż innym w decyzji o zakupie