The Escapist

Ciekawy mix nowoczesnych brzmień i tęsknoty za "starą dobrą szkołą". Tradycyjne instrumenty, nie skażone elektronicznym brzmieniem, współgrają pięknie z głosem wokalistki. Teksty w większości anglojęzyczne nie rażą uszu kiepskim akcentem, za to sama warstwa liryczna bardzo dobrze przemyślana. Mnie szczególnie przypadł do gustu skoczny: "Wielkie wrażenie", oraz przywodzący na myśl klimat dawnych klubów z wokalistkami ubranymi w powłóczyste suknie i śpiewających z akompaniamentem niewielkiego band'u "Christmas Party Song". Serdecznie polecam.

Czas spędzony na słuchaniu muzyki w wykonaniu Gaby, jest czasem przyjemności

The Escapist jest pierwszym albumem Gaby Kulki, który posiadam, zresztą otrzymanym w prezencie i naprawdę muszę przyznać, że powoli zaczynam się przekonywać do jej twórczości. Na uwagę na pewno zasługują bardzo głębokie i osobiste teksty oraz fakt, że Gaba potrafi swoją techniką wokalną doskonale wywoływać emocje u słuchacza. Przykładowo w przypadku angielskich piosenek, które nie zawsze rozumiem, nie mając siły na wsłuchiwanie się w tekst - Gaba doskonale pokazuje, kiedy odczuwa smutek, kiedy śpiewa o czymś ważnym, radosnym. Jestem pewna, że Escapist nie będzie jej jedynym albumem w mojej kolekcji.

Z jednej strony bardzo żałuję, że Gaba nie rozpieszcza płytami i wydaje je dość oszczędnie, z drugiej jednak strony fajnie, że szanuje słuchaczy i wydaje płytę tylko wtedy, kiedy ma pewność, że materiał jest dobry i wart nagrania. To jest prawdziwa artystyczna dojrzałość, która przejawia się również w dobrych przemyślanych tekstach. Szczerze polecam tę płytę, warto.

Gaba Kulka jest artystką wyjątkową pod każdym względem. Jej muzykę albo się lubi albo się jej nie rozumie - nie znam innego wyjścia. Utwory przesiąknięte metaforycznością, osobistymi przeżyciami, które za pozornie banalnymi tekstami niosą ogromne, osobiste przesłanie. Gorąco polecam tym, którzy mają dość popowych gwiazdek, Gaba Kulka to zupełnie inny wymiar muzyki.